Ugoda przed mediatorem

Prawo własności

4 lutego, 2022

Mediacja jest z pewnością tańszym i szybszym sposobem rozwiązywania sporów niż postępowanie sądowe. Wymaga ona jednak od stron dużej elastyczności i chęci „negocjacji” swoich żądań. Czy ugoda przed mediatorem w każdym wypadku będzie atrakcyjna i skuteczna?

Krótko o mediacji

Konflikty i spory są rzeczą powszechną jednak coraz częściej do ich rozwiązania dochodzi w wyniku przeprowadzonej mediacji. Jest to nowa pozasądowa metoda rozwiązywania sporów. Mediator jest osobą neutralną oraz bezstronną, która pomaga stronom sporu we właściwej komunikacji skutkującej osiągnięciem porozumienia i zawarciem ugody. Z pewnością mediacja jest tańszym sposobem rozwiązania sporu niż postępowanie sądowe. Również z uwagi na aktualną ilość spraw sądowych należy także do szybszej metody rozwiązania konfliktu. Rozróżnia się mediację prywatną oraz mediację sądową czyli taką prowadzoną w wyniku skierowania stron do mediacji przez sąd, przed którym toczy się postępowanie. A więc w takim przypadku strony najpierw wdają się w spór, kierują do sądu powództwo, które sąd w toku postępowania rozpatruje. Zadaniem sądu w każdej sprawie jest pouczenie stron o możliwości ugodowego załatwienia sporu, w szczególności w drodze mediacji. Jeżeli strony zdecydują się na odbycie mediacji, sąd wyda postanowienie kierujące strony do tego typu postępowania. Celem jest zawarcie ugody przed mediatorem.

Ugoda przed mediatorem

Co do zasady po wypracowaniu porozumienia, strony zawierają przed mediatorem pisemną ugodę, podpisują protokół z przeprowadzonej mediacji oraz kierują je wraz z wnioskiem o zatwierdzenie do sądu prowadzącego postępowanie sądowe. Jeżeli ugoda spełnia swe wymogi tj. nie może być sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzać do obejścia prawa, nie może być także niezrozumiała lub zawierać sprzeczności, sąd ją zatwierdza. Ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd, ma moc prawną ugody zawartej przed sądem. Co to oznacza? M.in. postępowanie sądowe zostaje umorzone, roszczenia objęte taką ugodą przedawniają się co do zasady z upływem 6 lat, ugoda jednak nie powoduje tzw. res iudicata czyli powagi rzeczy osądzonej, ale możliwy jest do podniesienia zarzut rzeczy ugodzonej, a którego podniesienie skutkować będzie oddaleniem ewentualnego powództwa obejmującego roszczenia objęte ugodą.

Ugoda w formie aktu notarialnego

Jak wspomniałam powyżej, sąd zatwierdzi ugodę zawartą przed mediatorem tylko wtedy jeżeli będzie ona odpowiadać przepisom prawa. Jednym z takich przepisów jest art. 183 [15] § 2 k.p.c., zgodnie z którym, ugoda zawarta przed mediatorem musi mieć formę szczególną, jeżeli takie wymaganie wynika z przepisów dotyczących czynności prawnych np. w przypadku sporów dotyczących nieruchomości. Na podstawie art. 158 k.c. umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości albo przenosząca jej własność powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Z pewnością wizyta u notariusza i zachowanie formy aktu notarialnego znacząco podnosi całkowite koszty związane z mediacją, a tym samym zmniejsza jej atrakcyjność jako metody rozwiązywania sporów. W doktrynie podkreśla się, że nie można obejść obowiązku zachowania formy aktu notarialnego, posługując się ugodą zawartą przez mediatorem!

Ugoda pisemna z załączonym aktem notarialnym

Może się zdarzyć również sytuacja, że tylko jedno z roszczeń zawartych w ugodzie będzie dotyczyło nieruchomości, a tym samym wymagało formy aktu notarialnego. W takim wypadku strony sporu, mogą spotkać się u notariusza, zawrzeć przed nim odpowiednią umowę dotyczącą nieruchomości, po czym sporządzony akt notarialny załączyć do treści ugody zawieranej przed mediatorem. W ten sposób wszystkie roszczenia  zostają objęte ugodą pisemną, zawartą przed mediatorem, przy czym roszczenie związane z własnością nieruchomości zostaje dodatkowo stwierdzone aktem notarialnym, stanowiącym załącznik do ugody. Takie działanie jest praktykowane zarówno przez mediatorów jak i sądy, które ugody takie zatwierdzają.

Sąd po zbadaniu treści i formy ugody, stwierdzeniu jej zgodności z przepisami prawa, w  tym w szczególności jej poprawnej formy w postaci aktu notarialnego, zatwierdzi ją i umorzy postępowanie.

Ugoda zawarta przed sądem, ale wypracowana w mediacji

Rozwiązaniem na powyższe komplikacje odnoszące się do ugód dotyczących m.in. przeniesienia własności nieruchomości, jest tzw. ugoda sądowa. W takim wypadku Strony sporu, mogą opracować treść ugody w mediacji. Następnie mediator złoży protokół z wypracowaną ugodą i adnotacją, że strony osiągnęły porozumienie przed mediatorem i postanowiły zawrzeć ugodę przed sądem o treści załączonej do protokołu. Sąd w takim wypadku wyznaczy termin na zawarcie ugody przed sądem. W tym zakresie strony mogą skorzystać z zasady, że ugoda sądowa tj. wciągnięta do protokołu rozprawy i podpisana przez strony, zastępuje formę szczególną tj. m.in. aktu notarialnego. Udział mediatora w procesie wypracowania warunków ugody, nie odbiera jej waloru ugody sądowej. W takim wypadku nie jest konieczna wizyta u notariusza, pozwala to zaoszczędzić czas, a także zminimalizować koszty takiej ugody. Skutek ugody sądowej z kolei będzie taki sam jak w przypadku ugody zawartej przed mediatorem w formie aktu notarialnego. Ugoda taka, jeżeli zostanie zaopatrzona w klauzulę wykonalności stanowi tytuł egzekucyjny, może być także podstawą wpisu w księdze wieczystej.

Uwaga

Należy mieć na względzie, że każda umowa dotycząca własności nieruchomości powinna mieć formę aktu notarialnego aby w pełni zabezpieczała Państwa interesy. Pod uwagę trzeba więc wziąć nie tylko umowę przenoszącą własność nieruchomości, ale również umowę tylko zobowiązującą do jej przeniesienia w przyszłości np. umowę przedwstępną. Brak zachowania wymaganej formy może pociągnąć za sobą surowe konsekwencje. Zawarcie umowy przedwstępnej w formie zwykłej pisemnej ale przed mediatorem, nie zmienia nic w Państwa sytuacji. Wykonanie takiej umowy będzie zależało wyłącznie od dobrej woli drugiej strony, a Państwo nie będą mieli żadnych prawnych narzędzi mających na celu wyegzekwowanie jej wykonania.

Podsumowanie

Z pewnością mediacja jest ciekawą alternatywą dla długotrwałego i często kosztownego procesu sądowego. Z reguły jednak konieczne będzie zrezygnowanie z części swoich żądań sformułowanych w pozwie. Ponadto musimy zachować czujność chociażby, co do formy takiej ugody i zweryfikować czy nie będzie wymagana dla niej forma szczególna np. aktu notarialnego. Warto również wskazać, iż aktualnie bardzo łatwo jest zostać mediatorem, co w konsekwencji w wielu przypadkach przełożyć się może na jakość mediacji i jej skutek. W zależności od mediatora, do którego trafimy, jego wiedzy, doświadczenia i kompetencji możemy nie uzyskać wyczerpującej informacji nt. poprawności zawieranej przez nas ugody. Od osoby mediatora również w dużej mierze zależy sukces prowadzonej mediacji. Jednakże, system weryfikacji mediatorów i zasady ich wpisu na listę są już modyfikowane, co w sposób znaczący może przełożyć się na poprawę jakości prowadzonych mediacji.

Moim zdaniem, z pewnością warto rozważyć tę metodę rozwiązania konfliktu, a dobry mediator z pewnością pomoże nam osiągnąć sukces.

radca prawny
Marta Kreft-Kopicka